Menu główne:
Wyprawa rowerowa Bug 2011 -
Dzień 9. -
Po drodze do Parczewa zatrzymujemy się w Dębowej Kłodzie na placu zabaw. Upał okropny. Zatem Gosia idzie do sklepu po lody.
Po przybyciu do Parczewa najpierw szukamy miejsca do zjedzenia obiadu,a potem udajemy się na zarezerwowany nocleg -
Po imprezie szybkie mycie w misce i idziemy spać...
Pozdrowienia dla Grzesia i jego całej rodzinki.
Dzień 10. -
Patrzymy za okno, a tam deszcze. Miał być przelotny. Ale przelatywał ciągle przez pierwsze 20 km naszej drogi. Karolcia sucha, my przemokliśmy. Po drodze jemy zupę pod jakimś zadaszeniem i wtedy przestaje padać
W schronisku w Komarówce okazuje się, że jest tam także przedszkole, a co za tym idzie: plac zabaw. Karolcia tam właśnie kieruje swoje pierwsze kroki.
Następnie szukamy jedzenia i zjadamy pyszną pizze.