4-6 dzień - Wyprawy rowerowe

Wyprawy rowerowe
Title
Przejdź do treści
Wyprawy z dziećmi > Roztocze 2020


Roztocze - sierpień 2020

Dzień 4: Przemyśl – zwiedzanie
 
Dzień minął na zwiedzaniu miasta, które oferowało różne atrakcje m.in. Muzeum Dzwonów i Fajek oraz całkiem niezłe jedzenie. Tu spotkaliśmy kolejną osobę z forum rowerowego (jako pierwszą liczę już Rocha, od którego zaczęliśmy wyjazd). Przypadkiem na rynku zobaczyliśmy znajome nam twarze. Okazało się, że chłopaki organizują miejsce startu wyścigu gravelowego PGR. Zupełnie byłem tym spotkaniem zaskoczony.

 
 
Dzień 5: Przemyśl – Stubno - 27 km
 
Luźny dzień poprzedni i jeszcze brak pagórków, spowodował, że droga do kolejnego miejsca noclegu minęła bardzo szybko. Od razu na północ od Przemyśla, teren zrobił się płaski, co nas zaskoczyło. Po drodze zwiedziliśmy Arboretum Bolestraszyce. W Stubnie spaliśmy przy stadninie koni, więc zwiedziliśmy stajnie i wybraliśmy się do wioski na zakupy. W drodze powrotnej minęliśmy i zatrzymaliśmy kolejnego rowerzystę z forum. Był to Michał, który właśnie włóczył się po ścianie wschodniej Polski. Był bardzo zaskoczony tym nagłym zatrzymaniem.

 
 
Dzień 6: Stubno – Krowica Hołodowska - 55 km
 
Dzień obfitował w różnej jakości drogi oraz ciekawą architekturę. Atrakcją była Cerkiew w Chotyńcu. Kolejne zwiedziliśmy w Wólce Żmijowskiej. Oprócz tego tuż obok granicy z Ukrainą przy przejściu granicznym minęliśmy halę targową, w której większość sklepów była zamknięta. Ale czynna był dyskont Biedronka oraz jakiś mały bar, w którym mogliśmy się posilić. Upał panował od kilku dni, więc chwile ochłody w tej hali pozwoliły nam wytchnąć. W Wielkich Oczach jemy kolejny obiad i znowu chłodzimy się lodami oraz napojami. Do Krowicy docieramy zmęczeni upałem, a pod koniec jazdy  Green Velo na deser zaoferowało nam piaszczystą drogę z kałużami oraz wszędobylskimi gryzącymi owadami.
Wróć do spisu treści